
tłumaczenie z rosyjskiego na polski,
link do strony rosyjskiego
oryginału:
http://feb-web.ru/feb/esenin/texts/es1/es1-074-.htmSergiusz Jesienin (1895 — 1925)
* * *O zorzach
wieczorowych zatęskniła droga,
Jarzębin krzaki mgliściej niźli
głąb.
Starucha izba szczęką swego proga
Żałośnie wbija w
miękisz ciszy ząb.
Jesienny chłód z łagodnym tchnieniem
rosy
Do dworu owsianego pełznie mgłą,
Przez błękit szkła
wyrostek płowowłosy
Wciąż mruży oczy z kawczą w niebie
grą.
Objąwszy rurę skrzy się z dymem w kłębie
Zielony
popiół z piecu barwy róż.
Tu nie ma kogoś –
wiatr o cienkiej gębie
O kimś tam szepcze, nie żyjącym
już.
Po gajach komuś już nie gnieść stopami
Szczerbiony
liść i złoto
rzewnych traw.
Westchnienie ciężkie, rwiąc się w dym
dzwonami,
Całuje dziób krzyczącej sowy w staw.
Wciąż
gęściej mgła, a w chlewie samy romans
I biała droga wzorzy
śliski rów...
I ocha wciąż jęczmienna tkliwie słoma,
Zwisając
z gęby kiwających krów.
1911 r.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
©
Copyright: Валентин Валевский, 2010, Стихи.ру
Свидетельство
о публикации №110052305534