
tłumaczenie z rosyjskiego na polski,
link do strony rosyjskiego oryginału:
http://feb-web.ru/feb/esenin/texts/es1/es1-163-.htm
Sergiusz Jesienin (1895 —
1925)
* * *Nie żałuję, nie wołam, nie płaczę,
Wszystko minie, jak z
jabłoni dym.
Złotem od więdnięcia wzięty, raczej...
Już nie będę młody w życiu tym.
Wiem, już
teraz tak nie będziesz walić,
Serce, wzięte chłodem moich
snów,
Nawet i brzozowych kraj perkali
Boso iść nie skusi
dzisiaj znów.
Duchu mój tułaczy! Jakże rzadziej
Mnie poruszasz płomień
zwiędłych ust.
O świeżości ma stracona w ładzie
Z szałem oczu przez rozległy gust!
Teraz skąpszy stałem się w pragnieniach,
Życie moje, czyś
się śniło mi?
Jakbym gwarną wiosną po zieleniach
Na
różowym koniu mijał dni
*.
Wszyscy jesteśmy na
świecie w zgonie,
Cicho kapie z klonów liści miedź...
Tak
na wieki bądź błogosławione,
Co przekwitnąć przyszło nam
i mrzeć.
1921 r.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
* dni / dnie — słowo ma dwie wersji
odmiany w liczbie mnogiej. Patrz źródło:
http://www.deklinacja.pl/przypadki/dzien.html
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
©
Copyright: Валентин Валевский, 2010, Стихи.ру
Свидетельство
о публикации №110053006981